...stoczą bitwę w błocie.
„Maks, trochę ci ciepło”.
"Dzięki... co, bez masła?"
„Klątwa ducha kanibala z nawiedzonego domu na wzgórzu grozy”
Eduardo nieco wystraszony podczas oglądania filmu grozy.
„Tak, Ed, to prawdopodobnie jakiś głupi stary film o głupim starym duchu w jakimś głupim starym domu na jakimś głupim starym wzgórzu”.
- Cóż, pospiesz się do środka i kładź się do łóżka, dobrze?
„Och, świetnie, Franka, widzisz różne rzeczy”.
Koko śmieje się słysząc grzechotanie łańcucha.
"Przestraszy cię na śmierć... i zje twojego ducha!"
Eduardo podskakuje przerażony otwierając dreszcze.
Koko przeraża Chudy'ego i Eda przebranych za ducha.
Teraz Bloo jest cały biały!
„Ahhh! To duch kanibala!”
„Każda mała rzecz będzie w porządku”.
„Uważaj, gdzie idziesz, kolego!”
- Jeszcze nie. Wystraszy nas duchami, a potem nas zje!
Nieudana próba wejścia do domu.
Trio przygotowuje się do schwytania „ducha”.
Kolejna nieudana próba wejścia Franki do domu.